38
"oszukanie" chłopaka
Pytanie zadał(a) pejper1, 13 października 2011, 17:44
czy waszym zdaniem jeśli między mna a chlopakiem ukladalo się bardzo dobrze, nie konktrolowal mnie jak kiedys bo nie bylo potrzeby,wszystko sie odmienilo, mowilam mu ze jestem wobec niego szczera itd, a pisalam z jakims chlopakiem ze szkoly, on mial dziewczyne ale mi sie podobal.. pisal mi komplementy , ze mu sie nie uklada w zwiazku tez, nie powiedzialam o tym chlopakowi, nie widzialam potrzeby bo nie sadze ze pisalam cos zlego.dowiedzial sie przypadkiem. czy ma prawo mnie zostawić? przez taka bzdure?
czy to bedzie normalne z jego strony?
[Zgłoś do moderacji] [Dodaj do obserwowanych]
Odpowiedzi (38)
uważam, że jeżeli ukrywałaś to ze z nim piszesz to jednak
miałaś coś do ukrycia - w przeciwnym razie wiedzialby o tym
odrazu. Ba, mowilas ze nie masz przed nim tajemnic a bylo inaczej
- pierwsze klamstwo.
Ciebie to juz poznalem po Twoich poprzednich wspanialych pytaniach,wiec nie dam sobie oczu mydlic, ze kolega Ci komplementy prawil a Ty grzecznie udawalas ze ich nie widzisz i milczałas.
Jezeli pisal Ci, ze mu sie z dziewczyna nie uklada to pewnie chcial Cie ZACHECIC DO CZEGOS - Ty oczywiscie zakladam nie odmowilas, no bo jak
Dla jednych to bzdura dla innych już nie.
Mial prawo się chlop zdenerwowac, zreszta kto by sie przy takiej dziewczynie nie denerwowal ?!
Nerwy zszargane po calosci !
Ciebie to juz poznalem po Twoich poprzednich wspanialych pytaniach,wiec nie dam sobie oczu mydlic, ze kolega Ci komplementy prawil a Ty grzecznie udawalas ze ich nie widzisz i milczałas.
Jezeli pisal Ci, ze mu sie z dziewczyna nie uklada to pewnie chcial Cie ZACHECIC DO CZEGOS - Ty oczywiscie zakladam nie odmowilas, no bo jak
Dla jednych to bzdura dla innych już nie.
Mial prawo się chlop zdenerwowac, zreszta kto by sie przy takiej dziewczynie nie denerwowal ?!
Nerwy zszargane po calosci !
a czy moja opinia do twej jakże przykrej sytuacji coś zmieni?
Może powinnaś z nim pogadać, że pisanie z kimś to jeszcze
nie jest nic złego. Ruszże głową...
Głową rusza, ale nie mózgownicą.
A co do pytania: to gratulacje. GŁUPOTA BOLI!
Aa i nie dorosłaś do bycia w związku,.
A co do pytania: to gratulacje. GŁUPOTA BOLI!
Aa i nie dorosłaś do bycia w związku,.
wypie.rdalaj do Urugwaju .
co Ty taka wulgarna jesteś? 
bo mnie wkurzają przygłupy, które same się proszą o kłopoty
i nie potrafią docenić tego co mają. jeszcze mi brakuje do
schematu żeby napisała, że jest "dojrzała jak na swój wiek"
. chyba bym się posikała ze śmiechu.
niby czemu nie dorosłam ?
I od nowa tłumaczyć.Syzyfowa praca 
przedchwila ktos napisal,ze pisanie to nic takiego,a teraz ze nie
doroslam..
Pisianie jest ok, do póki nie ukrywasz tego pisania. Ukrywałaś
czyli miałaś coś na sumieniiu.
Nie chce mi się tłumaczyć, bo to bez sensu. Bo i tak zrobisz po swojemu.,
Nie chce mi się tłumaczyć, bo to bez sensu. Bo i tak zrobisz po swojemu.,
nie mialam nic nasumieniu. poprostu nie chcialam sie z nim klocic
o to bo bylo miedzy nami dobrze...
Ty tępa dzido ! nie chciałaś sie z nim klocic a nic nie
ukrywalas?! to chyba przeczysz sobie?
skoro nic nie ukrywalas to o co Ty sie chcialas z nim klocic?
Ty mu wiekszej krzywdy niz to ze mu nie dasz spokoju nie zrobisz ! wez sie od niego odpier*dol i jak Ci brakuje pisania z wszystkimi dookola " po kolezensku " i o "niczym" w Twoim mniemaniu oczywiscie TO BADZ WOLNA. bo i tak do zwiazku nie doroslas..
Nie potrafisz docenic tego co masz i wolisz w chu.ja lecieć pisząc z ZAJETYMI facetami no to faktycznie potrzebny specjalista I TO OD ZARAZ. chociaz na jego miejscu obawialbym sie czy i jego nie poderwiesz.
a moze Ty sie juz leczysz gdzies? kogos podrywalas? moze stad to poprzednie pytanie czy owa roznica wieku jest duza?
PEJPER WYJEZDZAJ STAC INIE WRACAJ !
skoro nic nie ukrywalas to o co Ty sie chcialas z nim klocic?
Ty mu wiekszej krzywdy niz to ze mu nie dasz spokoju nie zrobisz ! wez sie od niego odpier*dol i jak Ci brakuje pisania z wszystkimi dookola " po kolezensku " i o "niczym" w Twoim mniemaniu oczywiscie TO BADZ WOLNA. bo i tak do zwiazku nie doroslas..
Nie potrafisz docenic tego co masz i wolisz w chu.ja lecieć pisząc z ZAJETYMI facetami no to faktycznie potrzebny specjalista I TO OD ZARAZ. chociaz na jego miejscu obawialbym sie czy i jego nie poderwiesz.
a moze Ty sie juz leczysz gdzies? kogos podrywalas? moze stad to poprzednie pytanie czy owa roznica wieku jest duza?
PEJPER WYJEZDZAJ STAC INIE WRACAJ !stąd*
przy okazji ja wspolczuje kazdemu Twojemu facetowi, ale cos w sobie masz ze łapiesz ich. jak takie muchy do gówna. Sadzilem ze jak juz sie tutaj tak spowiadasz to cos z tego wywnioskujesz, ale widze jednak ze Ty piszesz by pytac. biedny ten chlopak jesli faktycznie sie zakochal.. i +10 dla niego, ze potrafil pokochac takie ŚCIERWO
przy okazji ja wspolczuje kazdemu Twojemu facetowi, ale cos w sobie masz ze łapiesz ich. jak takie muchy do gówna. Sadzilem ze jak juz sie tutaj tak spowiadasz to cos z tego wywnioskujesz, ale widze jednak ze Ty piszesz by pytac. biedny ten chlopak jesli faktycznie sie zakochal.. i +10 dla niego, ze potrafil pokochac takie ŚCIERWO
Kurcze, dla mnie to takie normalne że jestem z chłopakiem to
nie wypisuje sms z jakimś innym facetem. A poza tym jestem z Nim
to podoba mi się jeden. Owszem mam kolegów z którymi piszę
wiadomości ale to są czysto koleżeńskie układy.
te tez byly kolezenskie..
a ta akcja w parku o której pisałaś, ta na ławce.. to też
było koleżeńskie ? Ty masz tak zaburzony obraz świata i
rzeczywistości, że mam wrażenie, iż kompletnie nieważne co
usłyszysz bo i tak nie zrozumiesz
Skoro to w parku było koleżeńskie, to dawaj Liss do parku
A według mnie to jakbyś nie miała nic na sumieniu to byś się
tak nie tłumaczyła.
Winny się tłumaczy
Właśnie to miałam na myśli Czyczku 
Ah wyjęłam Ci to prosto z ust, a nawet z języka 
Och Czycz Ty to naprawdę zboczuch jesteś
Hahah, nie da się tego ukryć
Ale właśnie za to Cię lubię
Jakkolwiek to brzmi
Jakkolwiek to brzmi No dziwnie brzmi ale miło mi
Masz jakiś do mnie pociąg?
ale miło mi
Masz jakiś do mnie pociąg
?No jakiś tam będzie w stronę Gorzowa
Wiedziałam, że torowy pociąg wybierzesz. Czułam to!
To teraz ja: Czujesz coś do mnie? Dobra bo schodzimy z tematu
Dobra bo schodzimy z tematu Oczywiście, że do Ciebie czuje...
nie ta nie byla kolezenska.. to bylo dawno i nie mam zamiaru do
tego wracac.. ?
a teraz jest teraz
a teraz jest teraz
na pierwszy rzut oka widać że to dziecko to jaskinia mitomanii,
nie oburzajcie się tak na jej wpisy, jestem przekonany że
prawda zawiera się w granicach 1-2,5% reszta to wynik
rozwijającej się wyobraźni wpływu rówieśników itp. a
swoją drogą koleżanko, skoro już wymyślasz to zarzuć choć
raz temacik w którym świat nie kręci się wokół swędzącej
cię, lekko (na razie) owłosionej c!pki, i ogromnych ilości
wtłoczonego weń nasienia kolegów tudzież innych istot
żyjących co do których czujesz nieodpartą chuć.
nie wiem co w moich wpisach takiego nadzwyczajnego ze to "mity"
.. naprawde . zadaje pytanie i oczekuje normalnej odpowiedzi, nie
wiem co sadzic o tym, dla mnie on robi afere o nic bo mooje
rozmowy byly o niczym a ze je zatajalam to nic nie znaczy.
ani Ty nie jesteś normalna ani pytanie więc nie widzę powodu
by odpowiedz miała być inna .
Skoro ten z którym pisałaś ci się podobał to chyba coś z
tobą nie tak skoro masz chłopaka
JESTEM DZIEWCZYNĄ .!? CO W TYM DZIWNEGO ZE ZWRACAM UWAGE NA PLEC
PRZECIWNA ?! 
dziwne by bylo gdybym nie zwracala chyba wlasnie..
PODOBA to nic nie znaczy. ;| byl ladny.poprostu.
dziwne by bylo gdybym nie zwracala chyba wlasnie..
PODOBA to nic nie znaczy. ;| byl ladny.poprostu.
Czarna, nie przemówisz do rozumu.
Jak się kogoś kocha, to ma się przysłowiowe klapki na oczach
i inni faceci po prostu nie istnieją. Bożeee, chyba powinnam
się urodzić w innej epoce...
Nie tylko Ty....
dla mnie nikt inny sie nie liczy, a to ze kogos bog uroda
obdarzyl to juz nie jest moja wina. na ogol nie zwracam uwagi na
innych chlopakow, ale jest paru ktorzy sa urodziwi no i tego
raczej nie da sie zmienic.NIJAK.
co nie znaczy odrazu ze nie kocham swojego bo uwazam ze inny jest okej.
co nie znaczy odrazu ze nie kocham swojego bo uwazam ze inny jest okej.
Jak grochem o ścianę....
nie.poprostu wy odrazu uwazacie ze jak sie ktos komus
podoba(uwaza ze jest przystojny) to juz zdradza chlopaka,nie
kocha go,bawi,oszukuje -.- BEZSENSU!?
kur.wa no, nie czaisz, że jak jesteś z kimś to on dla Ciebie
jest naj pod każdym względem, a innych masz gdzieś. proste. Ty
nie byłabys zazdrosna gdyby Twój chłopak oglądał się za
innymi dziewczynami?
bylabym. ale nie da sie nie spojrzec na innego bedac kobieta no
kurde?
pozatym moj jest dla mnie najlepszy pod kazdym wzgl tamten poprostu UJDZIE.nawet go nie znamtylko pisalam...
pozatym moj jest dla mnie najlepszy pod kazdym wzgl tamten poprostu UJDZIE.nawet go nie znamtylko pisalam...
po cholere pisałaś? źle Ci było?
to ja Ci powiem tak: nigdy będąc z facetem nie obejrzałam sie za innym a też jestem kobietą.
przecież to jasne jak słońce jest, w glowie mi się nie mieści że można tego nie rozumieć.
to ja Ci powiem tak: nigdy będąc z facetem nie obejrzałam sie za innym a też jestem kobietą.
przecież to jasne jak słońce jest, w glowie mi się nie mieści że można tego nie rozumieć.
Właśnie o to chodzi, że stwierdizłaś że jest przystojny! A
chłopak twój? To co
bycie przystojnym,byciem przystojnym, ale po chu*j z nim pisalas
majac swojego i on majac swoja? jakas niedo*jebana?
jak czytam pytania tego typu to za każdym razem nasuwa mi się
jedna refleksja - po co jesteście w związkach skoro Wam to nie
wystarcza ? Bycie z kimś to coś na zasadzie podjęcia decyzji,
że poza tą osobą nie potrzebujesz nikogo innego. a skoro
jednak tak nie jest, to na co komu to chodzenie ze sobą,
związki etc. ? nie rozumiem.. żeby można sobie było na fejsie
ustawić status "w związku" czy może chwalić się przed
kolegami ?
ja kiedy zdecydowałam, że jeden facet będzie mój to automatycznie wszyscy inni przestawali się dla mnie liczyć bo miałam tego swojego, jedynego. a skoro komuś taki układ nie wystarcza to po chu.j się pakować w relację, której jedynym efektem może być skrzywdzenie kogoś ? egoizm, egoizm i jeszcze raz egoizm. żyjemy w czasach pier.dolonych wygodnickich egoistów. a Ty pejper jesteś najlepszym tego przykładem - pomijając głupotę rzecz jasna.
ja kiedy zdecydowałam, że jeden facet będzie mój to automatycznie wszyscy inni przestawali się dla mnie liczyć bo miałam tego swojego, jedynego. a skoro komuś taki układ nie wystarcza to po chu.j się pakować w relację, której jedynym efektem może być skrzywdzenie kogoś ? egoizm, egoizm i jeszcze raz egoizm. żyjemy w czasach pier.dolonych wygodnickich egoistów. a Ty pejper jesteś najlepszym tego przykładem - pomijając głupotę rzecz jasna.
ok, moje pytanie brzmi czy nasz związek poszedl sie "walic"
przez takie cos ? i dziwicie sie ze mnie zostawil czy nie? to
bylo moim zdaniem bezsensu.
Ja osobiście dziwić się nie dziwię, że Cię rzucił - Ty
jesteś po prostu nienormalna, trzeba prawdzie spojrzeć w oczy -
do związku się nie nadajesz totalnie. Mimo że Cię nie znam to
Twoja głupota razi NAWET przez internet(Boję się myśleć co
byłoby w realu)
Podziwiam Twojego faceta że z Tobą był, zarówno tego jak i każdego innego,
jeśli Ty piszesz z innymi, w dodatku zajętymi, UKRYWAJĄC to przed swoim to chyba coś tu jest nie tak.
Nie sądze ze jest on taki ze zabrania Ci z kimkolwiek gadać - TYLKO ON, jak w klatce - tak sie nie da.
Jesli jednak się mylę to i tak mnie to zbytnio nie dziwi - TY POWINNAŚ BYĆ W JAKIEJŚ IZOLATCE, Z DALA OD LUDZI. Nikt chyba tutaj nie dziwi się, że chlopak Cię rzucił, skoro wykręcałaś mu numery a'la przygoda w parku to nie można się dziwić, że Ci nie ufa. Nigdy bym Ci nie uwierzyl gdybys mi mowila, ze pisalas z nim po kolezensku a ukrywalas to zeby sie nie klocic.
jak juz wspomnialem - skoro go nie oszukiwalabys a rozmowy bylyby kolezenskie to nie mielibyscie o co sie klocic
zabierz sie za nauke,whatever, ale OD LUDZI Z DALA. DOBRZE CI RADZĘ.
Podziwiam Twojego faceta że z Tobą był, zarówno tego jak i każdego innego,
jeśli Ty piszesz z innymi, w dodatku zajętymi, UKRYWAJĄC to przed swoim to chyba coś tu jest nie tak.
Nie sądze ze jest on taki ze zabrania Ci z kimkolwiek gadać - TYLKO ON, jak w klatce - tak sie nie da.
Jesli jednak się mylę to i tak mnie to zbytnio nie dziwi - TY POWINNAŚ BYĆ W JAKIEJŚ IZOLATCE, Z DALA OD LUDZI. Nikt chyba tutaj nie dziwi się, że chlopak Cię rzucił, skoro wykręcałaś mu numery a'la przygoda w parku to nie można się dziwić, że Ci nie ufa. Nigdy bym Ci nie uwierzyl gdybys mi mowila, ze pisalas z nim po kolezensku a ukrywalas to zeby sie nie klocic.
jak juz wspomnialem - skoro go nie oszukiwalabys a rozmowy bylyby kolezenskie to nie mielibyscie o co sie klocic
zabierz sie za nauke,whatever, ale OD LUDZI Z DALA. DOBRZE CI RADZĘ.
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.
wyszukiwarka
podobne pytania
6
| |
4
| |
8
| |
9
| |
15
| |
7
| |
4
| |
9
| |
13
| |
24
| |
16
| |
7
| |
12
| |
11
| |
5
|
popularne słowa kluczowe
chłopak co dom dziewczyna film gra gry humor internet kobieta komputer ludzie milosc miłość muzyka na nauka nie piosenka polska pomoc praca prezent problem przyjaźń pytajnia pytanie relacje seks sex sport szkoła telefon włosy zabawa zdrowie związek śmierć życie
kategorie
Pytania: 18030, Odpowiedzi: 327609
