Czy wiesz, że Zmartwychwstanie Jezusa jest faktem historycznym?
Pytanie zadał(a) gość, 27 lutego 2009, 23:18
Wydaje mi się, że ludzie o tym praktycznie nie wiedzą. Można się o to spytać praktycznie każdego księdza, o takich sprawach uczą na studiach. Można zajrzeć do książki Josh'a McDowell'a "Sprawa Zmartwychwstania". Jeśli już przyjmiesc ten fakt do wiadomości, to jak się z tym czujesz, czy coś to zmienia?
Czy fakt historyczny czy nie fakt mi się wydaje że głupota.
Zmartwychwstanie? Skoro stało się to tak dawno temu, to czemu
ludzie święci w tych czasach nie zmartwychwstają? Jan Paweł
II czy Teresa z Kalkuty? To też by przeszło do historii o ile
miałoby miejsce..
Odpowiadasz użytkownikowi killme
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 02 marca 2009, 13:21
0
JPII czy Teresa z Kaluty nie sa przede wszystkim żadnymi
świętymi. No oczywiście w teologii katolickiej tak, ale w
świetle Pisma Świętego nie są i nie byli. JPII nie był nigdy
nowonarodzonym człowiekiem, służył instytucji watykańskiej w
jej umacnianiu i rozszerzaniu jej wpływów i władzy. JPII to
był zwykły polityk ubrany dla oszustwa w święte sukienki,
który odbierał sobie chwałę należną tylko Bogu. Z kolei Owa
Teresa z Kalkuty w listach do Watykanu pisała o swych
wątpliwościach prawdziwość Boga. Nie głosiał tak samo jak
JPII Ewangelii tylko kultywowała jak JPII wiarę w
bałwochwalcze mity koscioła katolickiego.
killuś
Jezus był posłany na świat przez samego Jego Boga Ojca.
Dlatego zmartwychstał, aby zbawić świat. JPII i M.Teresa z
Kalkuty, byli ludźmi, którzy oddali się Bogu
PS. nie są jeszcze świętymi
Na pewno slyszales o Jezusie Chrystusie,chociaz zyl on na ziemi
jakies 2000 lat temu.Ale wiekszosc ludzi nie wie kim on naprawde
byl.Niektorzy mysla,ze byl po prostu dobrym czlowiekiem..A co ty
o tym myslisz.
Fakt historyczny to dla mnie żaden dowód, niby czemu mam w to
wierzyć? To że ktoś tak stwierdził i tak się uważa to nie
znaczy że to prawda. Tak się przyjęło i ludzie uważają że
tak było. Ja w to nie wierzę i nie wiem czemu miałabym
uwierzyć....
Odpowiadasz użytkownikowi Viking
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 01 marca 2009, 19:07[#odpowiedz]
-1
Fakt historyczny? A kto to udowodnił? Zaprawdę, Jezus nie
zmartwychwstał, bo niby jakby miał tego dokonać? To śmierć
kliniczna była? Raczej nie, nie po takim czymś... Ludzie, nie
róbcie z człowieka boga!
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 01 marca 2009, 20:06[#odpowiedz]
1
Ależ, tu właśnie jest haczyk - że Jezus był i Bogiem, i
człowiekiem. Święci nie zmartwychwstają w ten sposób, bo
oni są jednak ludźmi.
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 01 marca 2009, 20:57[#odpowiedz]
Biorąc pod uwagę ówczesne modlitwy do zaćmienia słońca, to
każdą reanimację można uznać za zmartwychwstanie, a było
ich historycznie tyle że nikt już chyba statystyk nie prowadzi.
Odpowiadasz użytkownikowi kozi
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 02 marca 2009, 13:42[#odpowiedz]
-1
Fakt historyczny? Historię piszą zwycięzcy. Mamy po
dwadzieścia różnych wersji (często sprzecznych) wydarzeń z
ostatniego stulecia, tylko dlatego, że każdy kraj ogłaszał
własne "fakty historyczne". Zmartwychwstanie Jezusa to tylko i
wyłącznie kwestia wiary.
Historię piszą zwycięzcy jak to już ktoś wcześniej
powiedział. Te fakty Historyczne zależą od punktu
siedzenia/patrzenia na świat więc dla katolików jest to fakt
historyczny ale dla innych nie
Gdyby zmartwychwstanie było NAPRAWDĘ "faktem historycznym", to
byłby to fakt ogólnie znany, podawany nawet w podręcznikach.
:/ To co pisze autor pytania pachnie mi kolejną
pseudosensacyjną 'rewelacją' amerykańskiego 'pisarza', który
dokonał "odkrycia" i spodziewał się, że jego książka stanie
się bestselerem.
Jak przyjmuję ten "fakt"? Nie przyjmuję. Nie przyjmuję do
wiadomości, że ktokolwiek kto umarł (ostatecznie, itd.) wraca
do życia i żyje nadal. To sprzeczne z moim poczuciem zdrowego
rozsądku a jestem na bakier z wiarą. Mogę uwierzyć jak ktoś
mi mówi, że wypił 15 browarów, ale tematy wiary są dla mnie
śmieszne. Co nie znaczy, że nie szanuję czyichś
poglądów.
"Spytać księdza"? I co odpowie, jak myślicie? Powie, że
zmartwychwstanie prawdopodobnie nie miało miejsca? No
właśnie...
Wyobraz sobie ,ze trafiles do wiezienia za przestepstwo, ktorego
nie popelniles.Nie ma zadnych szans ,zebys kiedykolwiek wyszedl
na wolnosc.Sytuacja wydaje sie bez wyjscia i nic nie mozesz na to
poradzic.Kiedy juz straciles nadzieje,dowiadujesz sie,zejest
ktos,kto moze cie uwolnic i nawet juz obiecal,ze to zrobi!Jak bys
sie czul.
Historię piszę rowniez przegrani, tyle że ta zwycięzcow nie
jest tak dokladna jak przegranych.
Zmartwychwstał bo był synem Boga, miał zbawić swiat. po to to
było
ludzie mowia że cudow juz nie ma....
co roku okolo 300 uzdrowien z najdziwniejszych chorob jest w
samej Czestochowie.........
Bóg już dawno mnie opuścił, a czy wierzę...nie wiem.
Właściwie to trudno jest powiedzieć, bo rodzina, facet od
religii, wszyscy chcą, abym wierzyła. I w Boga, i w
zmartwychwstanie. Ale nie umiem.
Odpowiadasz użytkownikowi Szenioritta
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 18 kwietnia 2009, 16:26[#odpowiedz]
0
Z tego co widzę wiele osób nie wierzy w zmartwychwstanie i jest
to zrozumiałe, dlatego, że te osoby posługują się swoją
nabytą wiedzą (i zdrowym rozsądkiem), która wyklucza taką
możliwość(albo też te osoby nie zauważają prostych
sprzeczności)...
1. Czy wszyscy jesteśmy Dziećmi Bożymi? (tak)
2. Czy Jezus był Synem Bożym? (tak)
3. A więc czy ja też jestem? (tak..... )
4. Bóg jest sprawiedliwy, kocha swoje dzieci i wszystkich
traktuje tak samo.
5. Kim jestem? (pytanie z innego tematu(też na pytajni)
6. Jestem pustym ciałem czy duszą w ciele? (raczej duszą w
ciele... na religii was chyba uczyli, prawda?)
7.Dusza jest nieśmiertelna, więc jeśli jestem duszą nie
można mnie zabić, dlatego że nie można zabić kogoś
nieśmiertelnego... to już prosta logika... a więc atak jest
bezsensowny w tym momencie...
8 Bóg, czyli Trójca Święta "dzieli się"(Bóg tak naprawdę
jest niepodzielny, jest Jednością): Ojciec, Syn i Duch
Święty.
9 Syn, tzn. wszystkie Dzieci Boże, czyli my, jesteśmy
"częścią" Boga i jeśli będziemy wypełniać Wolę Ojca,
otrzymamy od Niego wtedy Błogosławieństwo i jego moc. Jezus
dokonał tego i po śmierci(jego ciała), dzięki mocy Ojca
mógł zmartwychwstać.
10 Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych.
Mój poprzednik mocno abstrachuje od tematu (po co taka
popisówka?). Powracając do odpowiedzi: oczywiście wiem o tym
i to dodatkowo wzmacnia moją wiarę.
Gdyby to był 'fakt historyczny', to jego uznanie i zrozumienie
nie wymagałoby wiary w siły nadprzyrodzone. No i fakty
historyczne mają to do siebie, że zostały potwierdzone
jakimiś dowodami. Ktoś poda DOWÓD na zmartwychwstanie?
trudno powiedzieć, sama w to do końca nie wierze, pewne rzeczy
są zapewne prawdą, a niektóre zostały przeistoczne, albo
człowiek o nich wogóle nie wie i szczerze mówiąc nie dowie
się, podobno jest jakaś szmata[materiał, chusta św.Weroniki]
jak zostawił Jezus odcisk swojej twarzy, gdy szedł na
ukrzyżowanie, może to i jest prawdą, ja nie wiem, podobno ten
materiał znajduje się w Watykanie, więc może być prawdą. Po
zeskanowaniu i rekonstrukcji komputerowej [nie wiem jak to
inaczej nazwać] była twarz pokazana Jezusa jak mógł kiedyś
wyglądać, stąd mamy wyobrażenie Boga[Jezusa] na obrazach....
Jezus przyszedl na swiat w skromnach warunkach w judejskim
Betlejem.Wedlug dzisiejszej rachuby czasu stalo sie to wczesna
jesienia w 2 roku p.n.e. W tym okresie Cezar August zarzadzil
spis ludnosci. Dlatego Jozef ze swa zona Maria, bedac w
zaawansowanej ciazy, musial udac sie do swej rodzinnej
miejscowosci- wlasnie do Betlejem .Zpowodu tloku nie mogli
znalesc noclegu wiec zatrzymali sie w stajni .Tam Maria urodzila
syna i polozyla go w zlobie
Odpowiadasz użytkownikowi Judyt
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.