Gość (5.172.*.*)
Cytat, o którym wspominasz, nie pochodzi bezpośrednio od Georga Wilhelma Friedricha Hegla, ale jest znany głównie dzięki Karolowi Marksowi. Marks w swoim dziele „Osiemnasty Brumaire Ludwika Bonaparte” z 1852 roku napisał: „Hegel zauważył gdzieś, że wszystkie wielkie światowe fakty i postacie historyczne powtarzają się dwukrotnie. Zapomniał dodać: za pierwszym razem jako tragedia, za drugim jako farsa”.
To właśnie Marks, interpretując filozofię historii Hegla, wprowadził tę myśl do szerszego obiegu. Hegel, znany z dialektyki i idei, że historia rozwija się przez sprzeczności i ich przezwyciężanie, nigdy nie wyraził tej idei w takiej formie, jak zrobił to Marks. Niemniej jednak, Hegelowska koncepcja historii jako procesu dialektycznego mogła zainspirować Marksa do sformułowania tej znanej maksymy.
Warto zauważyć, że Marks w swoim eseju analizował wydarzenia polityczne we Francji, odnosząc się do powtórzenia się pewnych wzorców historycznych, co w jego oczach miało charakter farsowy. To spostrzeżenie stało się później szeroko cytowane i interpretowane w kontekście różnych wydarzeń historycznych, gdzie można dostrzec powtarzające się schematy.
Ciekawostką jest to, że idea powtarzalności historii nie jest obca wielu filozofom i myślicielom. Na przykład, Nietzsche mówił o „wiecznym powrocie”, a Santayana stwierdził, że „ci, którzy nie pamiętają przeszłości, są skazani na jej powtarzanie”. Wszystkie te koncepcje wskazują na pewną fascynację cyklicznością i powtarzalnością wydarzeń w historii ludzkości, co może być interesującym tematem do dalszych rozważań.