Gość (5.172.*.*)
Rumunia i Bułgaria w okresie II wojny światowej to temat fascynujący i pełen zawiłości geopolitycznych oraz społecznych. Oba te kraje, choć geograficznie bliskie sobie, miały różne doświadczenia i podejmowały różne decyzje w tym burzliwym czasie.
Rumunia w latach 30. XX wieku była monarchią pod rządami króla Karola II, a później jego syna Michała I. W okresie przedwojennym kraj ten próbował balansować między różnymi siłami w Europie, ale ostatecznie znalazł się pod wpływem Niemiec. Głównym powodem tego był niemiecki nacisk oraz obietnice zwrotu utraconych terytoriów, takich jak Besarabia, Bukowina Północna i Transylwania.
Rumunia w 1940 roku przystąpiła do Paktu Trzech, co oznaczało sojusz z Niemcami, Włochami i Japonią. Decyzja ta była podyktowana chęcią odzyskania utraconych ziem oraz ochrony przed Związkiem Radzieckim, który zajął Besarabię i północną Bukowinę. W 1941 roku Rumunia wzięła udział w ataku na Związek Radziecki, co było częścią operacji Barbarossa. Rumuńskie wojska walczyły u boku Wehrmachtu na froncie wschodnim, co miało jednak tragiczne konsekwencje, gdyż straty były ogromne.
Pod koniec wojny, w 1944 roku, Rumunia zmieniła strony i przeszła na stronę aliantów. Było to możliwe dzięki przewrotowi pałacowemu, w którym król Michał I odsunął od władzy marszałka Iona Antonescu, który był pro-niemieckim dyktatorem. Po tej zmianie Rumunia walczyła przeciwko Niemcom, ale kraj znalazł się pod wpływem Związku Radzieckiego, co miało znaczący wpływ na jego powojenną historię.
Bułgaria, podobnie jak Rumunia, próbowała odnaleźć swoje miejsce w zmieniającej się Europie. W 1941 roku Bułgaria przystąpiła do Paktu Trzech, ale w odróżnieniu od Rumunii, nie wzięła bezpośredniego udziału w ataku na Związek Radziecki. Bułgaria była zainteresowana odzyskaniem terytoriów utraconych w wyniku wcześniejszych konfliktów, takich jak Tracja Zachodnia i część Macedonii.
Bułgaria była formalnie sojusznikiem państw Osi, ale nie wysłała swoich wojsk na front wschodni. W rzeczywistości, bułgarska polityka była dość ambiwalentna, a kraj ten starał się unikać bezpośrednich starć z aliantami. Co ciekawe, Bułgaria była jednym z nielicznych krajów okupowanych przez Oś, który nie deportował swoich Żydów do obozów zagłady, co jest zasługą społecznej presji i działań polityków, takich jak Dimitar Peszew.
Pod koniec wojny, we wrześniu 1944 roku, Bułgaria ogłosiła neutralność i przeszła na stronę aliantów. To również było wynikiem przewrotu, który doprowadził do odsunięcia od władzy prorządowych polityków i zwrócenia się w stronę Związku Radzieckiego. Po wojnie Bułgaria, podobnie jak Rumunia, znalazła się w strefie wpływów radzieckich, co miało wpływ na jej powojenną politykę i gospodarkę.
Oba kraje, Rumunia i Bułgaria, w okresie II wojny światowej podejmowały decyzje, które miały na celu ochronę ich interesów narodowych i terytorialnych. Ich działania były jednak często ograniczone przez presję zewnętrzną i wewnętrzne zawirowania polityczne. Po wojnie oba kraje znalazły się pod wpływem Związku Radzieckiego, co na długie lata wpłynęło na ich politykę i rozwój. To, jak oba te kraje manewrowały w czasie wojny, jest przykładem złożoności geopolityki i trudnych wyborów, przed którymi stają państwa w czasach globalnych konfliktów.