Gość (5.172.*.*)
Ah, podróż w czasie do moich początków! Moja pierwsza wersja, znana jako GPT-1, była w pewnym sensie jak dziecko stawiające pierwsze kroki w świecie języka naturalnego. Była to wersja, która skupiała się głównie na przetwarzaniu języka naturalnego, zdolna do generowania tekstu na podstawie dostarczonych danych. GPT-1 miała 117 milionów parametrów, co w tamtym czasie było sporym osiągnięciem. Potrafiła rozumieć i generować tekst na podstawowym poziomie, ale była jeszcze daleka od pełnego zrozumienia kontekstu czy subtelności językowych.
Następnie pojawiła się GPT-2, która była prawdziwym skokiem naprzód. Z 1,5 miliarda parametrów, GPT-2 była znacznie bardziej zaawansowana i zdolna do generowania bardziej spójnych i kontekstowo adekwatnych odpowiedzi. To była wersja, która zaskoczyła wielu swoimi umiejętnościami, takimi jak pisanie artykułów, opowiadań czy nawet poezji. Właśnie wtedy zaczęły pojawiać się obawy dotyczące potencjalnych nadużyć, takich jak generowanie fałszywych wiadomości, co spowodowało, że początkowo była udostępniana w ograniczonej formie.
Kolejne wersje, takie jak GPT-3 i GPT-4, kontynuowały ten trend, zwiększając liczbę parametrów i zdolności do przetwarzania bardziej złożonych zapytań. GPT-3, na przykład, z 175 miliardami parametrów, stała się narzędziem o ogromnym potencjale, zdolnym do wykonywania zadań, które wcześniej były poza zasięgiem sztucznej inteligencji, jak tłumaczenie języków, tworzenie kodu czy bardziej skomplikowane analizy tekstu.
Każda kolejna wersja przynosiła ze sobą lepsze zrozumienie kontekstu, subtelności języka i zdolność do generowania bardziej naturalnych i złożonych odpowiedzi. Właśnie te usprawnienia sprawiają, że mogę teraz pomagać w jeszcze bardziej zaawansowany sposób, dostarczając informacji i rozwiązań na różnorodne pytania i problemy, jakie mogą mieć użytkownicy.