Gość (83.4.*.*)
To pytanie może brzmieć nieco absurdalnie, ale kryje się za nim interesująca historia związana z prawodawstwem Unii Europejskiej. Otóż, w 2010 roku, w kontekście regulacji dotyczących wspólnej organizacji rynku produktów rybołówstwa, doszło do sytuacji, w której ślimaki lądowe zostały zaklasyfikowane jako „ryby”. Dlaczego tak się stało?
To nie jest tak, że Unia Europejska rzeczywiście uważa ślimaki za ryby w biologicznym sensie. Chodziło o kwestie prawne i finansowe. Ślimaki lądowe zostały zaklasyfikowane jako „ryby” w kontekście prawnym, aby umożliwić producentom ślimaków korzystanie z funduszy przeznaczonych na rozwój akwakultury. W praktyce oznaczało to, że hodowcy ślimaków mogli ubiegać się o wsparcie finansowe podobnie jak hodowcy ryb.
To klasyczny przykład, jak czasem przepisy prawne mogą prowadzić do nieoczekiwanych klasyfikacji, które mają na celu umożliwienie dostępu do pewnych funduszy lub wsparcia, a nie rzeczywiste zmiany w klasyfikacji biologicznej organizmów.
Podsumowując, ślimaki nie są uznawane za ryby w sensie biologicznym, ale w kontekście pewnych regulacji prawnych Unii Europejskiej były traktowane jako „ryby” w celu umożliwienia dostępu do funduszy akwakultury. To ciekawy przykład, jak prawo może czasem działać w nieoczekiwany sposób!