Gość (83.27.*.*)
Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych to skomplikowany proces, który różni się od systemów stosowanych w wielu innych krajach. Głosy nie są liczone bezpośrednio na poziomie krajowym, ale odbywają się w ramach unikalnego systemu zwanego Kolegium Elektorów. Oto, jak to działa:
Głosowanie obywateli: W dniu wyborów obywatele USA oddają swoje głosy na kandydatów na prezydenta. Choć głosowanie odbywa się na poziomie stanowym, to de facto decydują oni o tym, którzy elektorzy zostaną wybrani, aby reprezentować ich stan w Kolegium Elektorów.
Zasada „zwycięzca bierze wszystko”: W większości stanów obowiązuje zasada, że kandydat, który zdobędzie najwięcej głosów w danym stanie, otrzymuje wszystkie głosy elektorskie tego stanu. Wyjątkiem są Maine i Nebraska, gdzie głosy elektorskie mogą być podzielone proporcjonalnie.
Liczba elektorów: Każdy stan ma tyle głosów elektorskich, ile wynosi suma jego przedstawicieli w Kongresie USA, czyli liczba senatorów (zawsze dwóch) plus liczba reprezentantów w Izbie Reprezentantów. Razem daje to 538 elektorów.
Wybór elektorów: Elektorzy są zazwyczaj wybierani przez partie polityczne w danym stanie przed wyborami. Są to osoby, które formalnie oddają głosy na prezydenta i wiceprezydenta po wyborach powszechnych.
Głosowanie elektorów: W grudniu po wyborach elektorzy spotykają się w swoich stanach i oddają głosy na prezydenta i wiceprezydenta. Aby zostać wybranym na prezydenta, kandydat musi uzyskać większość głosów elektorskich, czyli co najmniej 270 z 538.
Liczenie głosów w Kongresie: Głosy elektorów są oficjalnie liczone na wspólnym posiedzeniu Kongresu USA na początku stycznia, gdzie ogłaszany jest zwycięzca wyborów prezydenckich.
Inauguracja: Nowo wybrany prezydent obejmuje urząd 20 stycznia, podczas ceremonii inauguracji.
Wybory kontrowersyjne: Zdarzały się sytuacje, w których kandydat, który zdobył większość głosów powszechnych, nie wygrał wyborów prezydenckich. Ostatnio miało to miejsce w 2016 roku, kiedy Donald Trump wygrał dzięki głosom elektorskim, mimo że Hillary Clinton zdobyła więcej głosów powszechnych.
Faithless Electors: Czasami zdarza się, że elektorzy nie głosują zgodnie z wynikiem głosowania powszechnego w swoim stanie. Są oni nazywani „faithless electors”. Jednak takie sytuacje są rzadkie i zazwyczaj nie wpływają na wynik wyborów.
System Kolegium Elektorów jest często przedmiotem debat i kontrowersji, z argumentami zarówno za jego utrzymaniem, jak i za reformą. Mimo to, pozostaje integralną częścią amerykańskiego procesu wyborczego.