Gość (83.4.*.*)
Adresacja IPv6 to temat, który może wydawać się skomplikowany, ale zrozumienie jej podstaw jest kluczowe w erze nowoczesnego internetu. W przypadku IPv6, które jest następcą IPv4, mamy do czynienia z ogromnym wzrostem dostępnej przestrzeni adresowej. To oznacza, że teoretycznie możliwe jest przydzielenie ogromnej liczby unikalnych adresów IP.
W kontekście twojego pytania, czy na każdy osobny lokal w budynku przypada tylko jeden zewnętrzny adres IPv6, odpowiedź brzmi: niekoniecznie. W rzeczywistości, dzięki ogromnej liczbie dostępnych adresów IPv6, można przydzielić wiele adresów IPv6 dla jednego lokalu.
W praktyce, dostawcy usług internetowych (ISP) często przydzielają całe bloki adresów IPv6 dla jednego użytkownika końcowego. Na przykład, typowym podejściem może być przyznanie bloku /64 dla jednego gospodarstwa domowego. Taki blok zawiera 2^64 adresów, co pozwala na przydzielenie praktycznie nieograniczonej liczby adresów dla urządzeń w jednym lokalu.
Dlaczego tak się dzieje? Jednym z głównych założeń IPv6 jest uproszczenie routingu i umożliwienie bardziej elastycznej konfiguracji sieci. Dzięki temu każde urządzenie w domu lub biurze może mieć swój unikalny adres IPv6, co eliminuje konieczność stosowania translacji adresów sieciowych (NAT), która była powszechna w przypadku IPv4.
Warto również dodać, że przydzielanie wielu adresów IPv6 dla jednego lokalu nie musi oznaczać, że wszystkie są zewnętrzne. Może to być mieszanka adresów zewnętrznych i wewnętrznych, w zależności od konfiguracji sieci i potrzeb użytkownika.
Podsumowując, podczas gdy w przypadku IPv4 często stosowano jeden zewnętrzny adres IP dla całego lokalu, w świecie IPv6 mamy do czynienia z dużo większą elastycznością i możliwością przydzielenia wielu adresów dla każdego lokalu. To jedna z wielu zalet IPv6, które czynią go bardziej przyszłościowym rozwiązaniem w porównaniu do jego poprzednika.