Gość (37.30.*.*)
Włosienica, a właściwie włosiennica (łac. cilicium), to jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli ascezy i pokuty w historii chrześcijaństwa i nie tylko. Choć dziś kojarzy się głównie z surowymi praktykami religijnymi, jej historia i znaczenie są znacznie szersze, sięgając starożytności. Jest to przedmiot, który budzi ciekawość, a niekiedy kontrowersje, stanowiąc świadectwo głębokiej potrzeby umartwienia ciała w dążeniu do doskonałości duchowej.
Włosienica w swojej pierwotnej i najbardziej tradycyjnej formie to rodzaj szorstkiej tkaniny, zwykle wykonanej z sierści kozy lub wielbłąda. Nazwa cilicium pochodzi od Cylicji, regionu w Azji Mniejszej, który w starożytności był centrum wyrobu tego materiału.
Tkanina ta była z natury bardzo szorstka, drapiąca i nieprzyjemna w kontakcie ze skórą. Pierwotnie używano jej do celów praktycznych, takich jak wytwarzanie żagli, namiotów i worków. Jednak to jej zastosowanie jako koszuli pokutnej przyniosło jej historyczną sławę.
Włosienica pokutna przybierała formę:
Celem włosienicy nie było zadawanie bólu, który uniemożliwiałby codzienne funkcjonowanie, lecz ciągłe przypominanie o konieczności pokuty, umartwienia i ofiary, a także o męce Chrystusa.
Noszenie włosienicy jest praktyką głęboko zakorzenioną w tradycji biblijnej i chrześcijańskiej ascezie.
Włosienica (lub worek pokutny, często z tego samego szorstkiego materiału) jest wielokrotnie wspominana w Biblii jako symbol żałoby, pokuty i skruchy. Prorocy i królowie, tacy jak Izajasz czy Hiob, używali jej, aby wyrazić swój smutek i uniżenie przed Bogiem.
W historii Kościoła włosienica stała się znakiem radykalnego dążenia do świętości i walki z pokusami ciała. Nosili ją liczni święci, mnisi i asceci, w tym:
Włosienica służyła im do:
Choć w dzisiejszych czasach włosienica nie jest już powszechnie stosowana, nadal ma swoje miejsce w niektórych wspólnotach religijnych, zwłaszcza w zakonach o surowej regule.
Współczesna włosienica często przyjmuje formę kolczastej, metalowej opaski lub łańcucha noszonego na udzie, co jest bardziej dyskretne niż tradycyjna koszula. Praktyka ta jest znana i stosowana przez członków niektórych zgromadzeń zakonnych oraz świeckich stowarzyszeń, takich jak Opus Dei.
Ważne jest, aby podkreślić, że Kościół katolicki zawsze nauczał, że wszelkie formy umartwienia, w tym noszenie włosienicy, muszą być praktykowane z umiarem, pod kierownictwem spowiednika lub przełożonego, i nie mogą prowadzić do uszczerbku na zdrowiu. Celem jest duchowe doskonalenie, a nie fizyczne okaleczenie.
Historycznie, noszenie szorstkiej tkaniny, zwłaszcza w przypadku ascetów, którzy używali jej także jako okrycia do spania, niosło ze sobą pewne problemy. Włosienica była idealnym miejscem do zagnieżdżania się wszy, co dodatkowo zwiększało uczucie dyskomfortu i było postrzegane jako element pokuty.
Podsumowując, włosienica to nie tylko szorstki kawałek materiału. To symbol wielowiekowej tradycji duchowej, która koncentruje się na idei, że panowanie nad ciałem jest kluczem do wolności ducha. Niezależnie od osobistego stosunku do tej praktyki, pozostaje ona fascynującym elementem historii ascezy, świadczącym o głębokim zaangażowaniu wielu osób w dążeniu do świętości.