Jakie masz pytanie?

lub

Dlaczego dobór uczestników w programie telewizyjnym „Love Island” jest często skrajny i oparty na patriarchacie, przestarzałych stereotypach oraz szowinizmie, skoro mężczyźni to zawsze ciężcy kulturyści, a kobiety są szczupłe, lekkie i nigdy niewysportowane?

Stereotypy płciowe telewizja Utrwalanie ról płciowych media Krytyka kanonów urody
avatar

Gość (83.4.*.*)



Odpowiedź:

Reality show „Love Island” (Wyspa Miłości), podobnie jak wiele innych programów typu reality TV zorientowanych na randkowanie i relacje, jest od lat przedmiotem intensywnej krytyki ze strony medioznawców, socjologów i publicystów. Zjawisko, które Pan/Pani opisuje – skrajny i stereotypowy dobór uczestników, oparty na bardzo sztywnych wzorcach płciowych – nie jest przypadkowe, lecz stanowi element świadomej strategii produkcji, mającej na celu maksymalizację oglądalności i zysków.

Mechanizm wizualnej polaryzacji i maksymalizacji oglądalności

Kluczowym celem każdego programu typu reality show jest generowanie emocji, kontrowersji i, co za tym idzie, wysokiej oglądalności. Aby to osiągnąć, producenci często uciekają się do strategii wizualnej polaryzacji, która polega na obsadzaniu postaci będących ucieleśnieniem najbardziej ekstremalnych i natychmiast rozpoznawalnych społecznie „ideałów” piękna i płciowości.

1. Wzmocnienie przestarzałych stereotypów płciowych

Dobór uczestników w „Love Island” jest często postrzegany jako podręcznikowy przykład reinwestycji patriarchatu w kulturze popularnej.

  • Mężczyzna jako „ciężki kulturysta” (Hipermaskulinizacja): Męscy uczestnicy są niemal zawsze muskularni, silni, często z wyraźnie zdefiniowanymi mięśniami. Ten wizerunek ucieleśnia tradycyjny, hegemoniczny wzorzec męskości – siłę, dominację, zdolność do „ochrony” i fizyczną sprawność. W kontekście programu, ich rola często sprowadza się do rywalizacji o kobiety i demonstrowania fizycznej przewagi, co jest zgodne z przestarzałym, szowinistycznym modelem mężczyzny jako zdobywcy.
  • Kobieta jako „szczupła, lekka i nigdy niewysportowana” (Hiperfeminizacja): Kobiety są zazwyczaj bardzo szczupłe, z figurą klepsydry (często uzyskaną dzięki zabiegom estetycznym) i wizerunkiem, który podkreśla ich delikatność i estetyczną atrakcyjność w rozumieniu męskiego spojrzenia (male gaze). Nawet jeśli uprawiają sport, ich sylwetka ma być „fit”, ale nie „ciężka” czy zbyt muskularna, co mogłoby podważyć tradycyjny wzorzec kruchej, kobiecej sylwetki. Ich główną „walutą” w programie jest uroda i zdolność do bycia pożądaną.

Ten skrajny kontrast wizualny – silny, dominujący mężczyzna i piękna, delikatna kobieta – natychmiastowo komunikuje widzom tradycyjny podział ról płciowych i wzmacnia przekonanie, że to właśnie te skrajne, często niedostępne dla przeciętnego widza sylwetki, są jedynymi akceptowalnymi w kontekście randkowania i miłości.

2. Kultura „Aspirational Body” i Body Shaming

Casting w „Love Island” promuje tzw. „aspirational body standard” (aspiracyjny standard ciała), czyli wizerunek, do którego widzowie mają dążyć. Ten standard jest nie tylko ekstremalny, ale często wymaga znacznych nakładów finansowych (diety, siłownia, zabiegi estetyczne), co idealnie wpisuje się w kulturę konsumpcjonizmu.

  • Wykluczenie różnorodności: Program jest krytykowany za niemal całkowite wykluczenie osób o sylwetkach odbiegających od tego sztywnego kanonu – osób z nadwagą, o normalnej budowie ciała, a także osób starszych czy o innej niż biała karnacji (choć to ostatnie zależy od edycji i kraju). To wykluczenie wysyła jasny komunikat: tylko idealne, młode i stereotypowo atrakcyjne ciała zasługują na miłość i uwagę mediów.
  • Body Shaming: Koncentracja na wyglądzie prowadzi do zjawiska body shaming (zawstydzanie z powodu wyglądu), które jest często widoczne w komentarzach widzów, a czasem nawet samych uczestników. Przykładem jest krytyka, z jaką spotykają się uczestnicy, którzy przybierają na wadze w trakcie programu, co miało miejsce w przypadku niektórych edycji zagranicznych.

3. Produkcja „dramy” i konfliktu

Skrajny dobór uczestników jest również narzędziem do generowania konfliktu. Kiedy wszyscy wyglądają niemal identycznie (w sensie spełniania tego samego, wąskiego kanonu), uwaga widzów skupia się na drobnych różnicach, intrygach i rywalizacji, co jest esencją reality TV.

  • Rywalizacja o zasoby (mężczyzn): W patriarchalnym modelu, kobieta rywalizuje z innymi kobietami o uwagę „wartościowego” mężczyzny. Obsadzanie kobiet o podobnym, hiperatrakcyjnym wyglądzie intensyfikuje tę rywalizację, czyniąc ją bardziej widowiskową.
  • Rywalizacja o władzę (kobiet): Mężczyźni, będący ucieleśnieniem siły, rywalizują o to, która z kobiet jest „najlepszą” nagrodą, co sprowadza relacje do transakcji, w której kobieta jest obiektem pożądania, a nie podmiotem.

Podsumowanie: Dlaczego producenci to robią?

Producenci „Love Island” nie wybierają uczestników w oderwaniu od kulturowych norm, ale wręcz przeciwnie – maksymalnie je wykorzystują. Skrajny i stereotypowy dobór uczestników jest efektem:

  1. Kalkulacji marketingowej: Użycie stereotypów jest szybkie, łatwe do zrozumienia i natychmiastowo angażuje szeroką publiczność, która jest przyzwyczajona do tych wzorców.
  2. Wizualnej spektakularności: Programy na wyspie, w strojach kąpielowych, wymagają „idealnych” ciał, które stanowią wizualny magnes dla widzów.
  3. Wzmocnienia status quo: Wzmacnianie tradycyjnych ról płciowych (patriarchatu) jest bezpieczne z punktu widzenia masowej widowni, ponieważ nie kwestionuje głęboko zakorzenionych przekonań społecznych, a jedynie je powiela.

W rezultacie, „Love Island” jest często postrzegane nie jako program o poszukiwaniu miłości, ale jako telewizyjny eksperyment społeczny na temat tego, jak media utrwalają i promują najbardziej szkodliwe i przestarzałe stereotypy dotyczące wyglądu i ról płciowych w XXI wieku.

Podziel się z innymi: