Jakie masz pytanie?

lub

Czy podczas procesów norymberskich złamano jedną z fundamentalnych zasad, że prawo nie działa wstecz?

Procesy norymberskie retroaktywność Zasada lex retro non agit Odpowiedzialność karna przywódców
avatar

Gość (37.30.*.*)



Odpowiedź:

To zagadnienie, czy podczas procesów norymberskich złamano fundamentalną zasadę prawa karnego, że prawo nie działa wstecz (lex retro non agit), jest jednym z najbardziej palących i fascynujących sporów w historii prawa międzynarodowego. Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta i wymaga dogłębnej analizy prawnych podstaw, na których oparto oskarżenie.

Wielu prawników i obrońców oskarżonych w Norymberdze podnosiło ten zarzut, zwłaszcza w odniesieniu do jednej z kluczowych kategorii zbrodni.

Filozoficzna i prawna istota zasady niedziałania prawa wstecz

Zasada niedziałania prawa wstecz, wyrażana łacińską paremią lex retro non agit, jest filarem każdego demokratycznego państwa prawa. W prawie karnym znajduje ona swoje najsilniejsze wyrażenie w zasadzie nullum crimen, nulla poena sine lege poenali anteriori, co oznacza: nie ma przestępstwa, nie ma kary bez uprzednio obowiązującej ustawy karnej .

Zasada ta gwarantuje obywatelom pewność prawną i przewidywalność działań państwa: nikt nie może być ukarany za czyn, który w momencie jego popełnienia nie był zabroniony pod groźbą kary .

Trzy kategorie zbrodni i zarzut retroaktywności

Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w Norymberdze (MTW) został powołany na mocy Porozumienia Londyńskiego z 8 sierpnia 1945 roku, które określiło trzy główne kategorie przestępstw, za które oskarżono przywódców III Rzeszy:

  1. Zbrodnie przeciwko pokojowi (planowanie, przygotowywanie, rozpętanie lub prowadzenie wojny napastniczej).
  2. Zbrodnie wojenne (naruszenia praw i zwyczajów wojny).
  3. Zbrodnie przeciwko ludzkości (m.in. zabójstwa, eksterminacja, zniewolenie, deportacja i prześladowania popełnione przeciwko ludności cywilnej) .

Zarzut złamania zasady lex retro non agit koncentrował się głównie wokół pierwszej i trzeciej kategorii.

Zbrodnie przeciwko pokojowi: Największy spór o retroaktywność

To właśnie kategoria zbrodni przeciwko pokojowi (czyli wojna agresywna) była głównym celem krytyki obrońców, którzy argumentowali, że Trybunał stosuje prawo działające wstecz .

Przed II wojną światową, w świetle tradycyjnego prawa międzynarodowego, wszczęcie wojny było postrzegane jako uprawnienie państwa, a nie jako przestępstwo, za które można pociągnąć do odpowiedzialności osobę fizyczną .

Argumentacja Trybunału: Odrzucenie zarzutu retroaktywności

Trybunał w Norymberdze odrzucił zarzut retroaktywności, opierając się na dwóch głównych filarach:

1. Prawo zwyczajowe i istniejące traktaty

MTW argumentował, że zakaz wojny agresywnej nie był całkowitą nowością w 1945 roku. Powołał się na:

  • Pakt Brianda-Kellogga z 1928 roku, w którym państwa wyrzekły się wojny jako narzędzia polityki narodowej .
  • Prawo zwyczajowe – Trybunał uznał, że po I wojnie światowej i w świetle kolejnych traktatów, wojna agresywna stała się czynem bezprawnym w świetle prawa międzynarodowego.

2. Personalizacja odpowiedzialności

Prawdziwą nowością w Norymberdze było nie tyle samo uznanie agresji za bezprawną, ile wprowadzenie osobistej odpowiedzialności karnej dla przywódców państwowych i wojskowych za ten czyn . Trybunał uznał, że osoby, które planowały i prowadziły wojnę, nie mogą ukrywać się za abstrakcyjną „suwerennością państwa”.

Zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości

W przypadku zbrodni wojennych, zarzut retroaktywności był łatwiejszy do odparcia. Czyny takie jak mordowanie jeńców, złe traktowanie ludności cywilnej czy grabieże były już od dawna zakazane przez obowiązujące konwencje międzynarodowe, takie jak Konwencje Haskie i Genewskie .

Najbardziej skomplikowana była kwestia zbrodni przeciwko ludzkości. Chociaż sam termin i jego definicja zostały sformułowane dopiero w Karcie Londyńskiej z 1945 roku, Trybunał powiązał je z kontekstem wojny (zbrodnie popełnione w związku ze zbrodniami przeciwko pokojowi lub zbrodniami wojennymi). Oznaczało to ukaranie za masowe mordy i prześladowania, które w świetle prawa krajowego III Rzeszy mogły być legalne, ale były rażąco sprzeczne z podstawowymi zasadami humanitaryzmu.

Sprawiedliwość zwycięzców czy triumf prawa naturalnego?

Dyskusja o retroaktywności w Norymberdze często sprowadzała się do konfliktu między pozytywizmem prawniczym a prawem naturalnym .

  • Pozytywiści (i obrońcy) twierdzili, że Trybunał złamał zasadę nullum crimen sine lege, ponieważ zbrodnie przeciwko pokojowi nie były wyraźnie skryminalizowane w prawie międzynarodowym w momencie ich popełnienia.
  • Zwolennicy prawa naturalnego argumentowali, że czyny popełnione przez nazistów były tak niewyobrażalnie i krańcowo niesprawiedliwe, że naruszały uniwersalne, fundamentalne zasady moralne i prawne, które stoją ponad prawem stanowionym przez państwo . Niemiecki filozof prawa, Gustav Radbruch, stwierdził, że prawo krańcowo niesprawiedliwe nigdy nie osiągnęło godności prawa obowiązującego .

Podsumowanie i dziedzictwo Norymbergi

Chociaż procesy norymberskie są często przytaczane jako jeden z przykładów zastosowania prawa działającego wstecz , Trybunał formalnie odrzucił ten zarzut.

Norymberga, choć bezprecedensowa i kontrowersyjna pod względem czysto pozytywistycznych standardów prawnych, ustanowiła nowy standard w prawie międzynarodowym . Wyroki i Statut MTW doprowadziły do sformułowania tzw. Zasad Norymberskich, które zostały później potwierdzone przez Zgromadzenie Ogólne ONZ . Zasady te stały się podstawą dla współczesnego międzynarodowego prawa karnego, w tym dla Statutu Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK), który kodyfikuje zbrodnię agresji, zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości.

W ten sposób, to, co dla krytyków było retroaktywnym złamaniem zasady prawa, dla zwolenników stało się przełomem w rozwoju prawa międzynarodowego, które musiało zareagować na bezprecedensową skalę zbrodni, aby zapobiec bezkarności sprawców.

Podziel się z innymi: