Gość (37.30.*.*)
Wbrew często powtarzanym mitom i obiegowym opiniom, dzietność w tak zwanych krajach zachodnich, czyli w państwach rozwiniętych gospodarczo (głównie członkowie OECD, Unia Europejska, Ameryka Północna), nie jest wysoka. W rzeczywistości, jest ona historycznie niska i stanowi jedno z największych wyzwań demograficznych i ekonomicznych XXI wieku.
Dane Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) jasno wskazują, że wskaźnik dzietności w tych krajach systematycznie spada od połowy XX wieku, osiągając kolejne rekordowo niskie poziomy. W 2022 roku średni wskaźnik dzietności w państwach OECD wyniósł zaledwie 1,5 dziecka na kobietę. Jest to wartość znacznie poniżej poziomu zastępowalności pokoleń, który wynosi 2,1.
Poziom 2,1 dziecka na kobietę jest uznawany za próg, który zapewnia stabilną populację w długim okresie, bez konieczności migracji. Oznacza to, że każdy wynik poniżej tej wartości prowadzi do kurczenia się populacji rodzimej.
Większość krajów zachodnich, w tym cała Unia Europejska, odnotowuje wskaźniki znacznie niższe. Na przykład, w 2022 roku średnia dzietność w UE wyniosła 1,46. Wśród państw z najniższymi wynikami znajdują się Malta (1,08), Hiszpania (1,16) i Włochy (1,24), a także Polska (1,29). Nawet kraje uważane za liderów, takie jak Francja (1,79), choć mają najwyższy wskaźnik w UE, wciąż pozostają daleko poniżej progu zastępowalności.
Zatem, zamiast zastanawiać się, dlaczego dzietność jest wysoka, należy zadać pytanie: dlaczego dzietność w krajach zachodnich jest tak niska?
Spadek dzietności jest zjawiskiem złożonym, wynikającym z interakcji wielu czynników ekonomicznych, społecznych i kulturowych. Nie ma jednej prostej przyczyny, a próba usunięcia tylko jednego czynnika (np. problemu mieszkaniowego) nie rozwiązuje problemu, ponieważ działają one w systemowym sprzężeniu.
W społeczeństwach rozwiniętych koszty wychowania dziecka są znacznie wyższe niż w przeszłości.
Przemiany społeczne, które zaszły w ostatnich dekadach, fundamentalnie zmieniły podejście do życia rodzinnego i kariery.
Mimo że wiele krajów wdraża polityki prorodzinne, często okazują się one niewystarczające lub źle ukierunkowane.
Francja jest często podawana jako przykład kraju, który osiąga stosunkowo wysoką dzietność (1,79 w 2022 r.) dzięki rozbudowanej polityce prorodzinnej. Jednakże, część tego wyniku jest efektem wyższej aktywności prokreacyjnej imigrantek, choć jednocześnie warto podkreślić, że dzietność imigrantów w krajach OECD, choć początkowo wyższa, szybko dostosowuje się do niższego poziomu w kraju przyjmującym.
Podsumowując, kraje zachodnie zmagają się z kryzysem demograficznym, który charakteryzuje się nie wysoką, lecz skrajnie niską dzietnością. Jest to wynik głębokich zmian strukturalnych, w których rozwój gospodarczy, emancypacja kobiet i wysokie koszty życia zderzają się z niewystarczającym wsparciem instytucjonalnym dla rodzin.