Gość (37.30.*.*)
Prawa człowieka są z natury uniwersalne i przysługują każdej osobie, niezależnie od płci, wieku, rasy, narodowości, wyznania czy jakiegokolwiek innego statusu. To fundamentalna zasada, zapisana w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka (PDPCz) z 1948 roku, która stanowi, że wszyscy ludzie rodzą się wolni i równi pod względem swej godności i praw.
Skąd zatem bierze się wrażenie, że w debacie publicznej i międzynarodowych dokumentach prawa człowieka wydają się koncentrować głównie na wybranych grupach, takich jak kobiety i dzieci, a pomijają mężczyzn czy rodziców? To złudzenie wynika ze strategicznego i historycznego podejścia do ochrony prawnej, które ma na celu wyrównanie szans i zapewnienie bezpieczeństwa tym, którzy są najbardziej narażeni na dyskryminację i naruszenia.
Powszechna Deklaracja Praw Człowieka oraz Międzynarodowe Pakty Praw Człowieka tworzą Międzynarodową Kartę Praw Człowieka, która ustanawia katalog praw i wolności dla każdej jednostki. Obejmują one m.in. prawo do życia, wolności, bezpieczeństwa osobistego, równości wobec prawa, wolności słowa i wyznania, a także prawa ekonomiczne, społeczne i kulturalne.
W tym kontekście, prawa przysługujące mężczyznom i rodzicom są identyczne z tymi, które przysługują kobietom i innym członkom społeczeństwa. Mężczyźni korzystają z prawa do sprawiedliwego procesu, wolności od tortur, prawa do pracy, edukacji i założenia rodziny.
Klucz do zrozumienia koncentracji na kobietach i dzieciach leży w koncepcji grup szczególnie wrażliwych (ang. vulnerable groups). System międzynarodowych praw człowieka, choć uniwersalny w założeniu, musiał z czasem dostosować się do rzeczywistości, w której pewne grupy społeczne są systemowo i historycznie bardziej narażone na naruszenia ich podstawowych praw.
Koncentracja na prawach kobiet wynika z długotrwałej i głęboko zakorzenionej dyskryminacji w niemal każdej sferze życia – od dostępu do edukacji i zatrudnienia, przez uczestnictwo w polityce, aż po przemoc domową. Konwencja w sprawie likwidacji wszelkich form dyskryminacji kobiet (CEDAW) nie ustanawia nowych, "lepszych" praw dla kobiet, lecz ma na celu zapewnienie im faktycznego korzystania z tych samych praw, które teoretycznie przysługują im na mocy PDPCz. Jest to instrument mający na celu usunięcie barier, które uniemożliwiają kobietom pełną równość.
Dzieci, ze względu na swój wiek, niedojrzałość i zależność od dorosłych, są grupą, która wymaga specjalnej opieki i ochrony prawnej. Konwencja o Prawach Dziecka (Konwencja NZ) uznaje, że dzieci mają te same ogólne prawa człowieka co dorośli, ale dodatkowo przysługują im szczególne prawa, które uwzględniają ich potrzeby rozwojowe i konieczność ochrony przed wyzyskiem, przemocą i zaniedbaniem.
Mężczyźni i rodzice (w kontekście ojców) są w pełni objęci uniwersalnymi prawami człowieka. Jednakże, w niektórych obszarach, zwłaszcza w prawie krajowym i praktyce sądowej, pojawiają się specyficzne wyzwania, które prowadzą do poczucia dyskryminacji, zwłaszcza w sprawach rodzinnych.
Wiele organizacji i ruchów zajmujących się prawami mężczyzn i ojców wskazuje na problemy w systemach prawnych, które mogą faworyzować matki w sprawach o opiekę nad dziećmi po rozwodzie, co prowadzi do długotrwałych batalii sądowych o prawo do kontaktu z własnymi dziećmi. Choć prawo międzynarodowe i krajowe chroni rodzicielstwo jako wartość konstytucyjną i uznaje równe prawo mężczyzn i kobiet do założenia rodziny, praktyka bywa inna. Ruchy na rzecz praw ojców często koncentrują się na walce o równe traktowanie w sądach rodzinnych, podkreślając, że łamanie praw ojców jest jednocześnie łamaniem praw dziecka do obojga rodziców.
W niektórych krajach, w tym w Polsce, istnieją również dyskryminujące różnice prawne, które dotyczą wyłącznie mężczyzn:
Wrażenie, że prawa człowieka dotyczą tylko wybranych grup, jest efektem istnienia dwóch komplementarnych poziomów ochrony:
Zatem, prawa mężczyzn i rodziców nie są pomijane, lecz są wbudowane w uniwersalny system. Specjalne traktaty dotyczące kobiet i dzieci nie umniejszają praw mężczyzn, a jedynie koncentrują się na eliminacji specyficznych barier i zagrożeń, z którymi te grupy się mierzą. Jednocześnie, rosnąca świadomość dyskryminacji, z jaką spotykają się mężczyźni w niektórych obszarach (np. w prawie rodzinnym), prowadzi do coraz głośniejszego domagania się pełnej realizacji zasady równości i uniwersalności praw człowieka również w ich przypadku.