Krzysztof Stanowski, jako jeden z najbardziej rozpoznawalnych i kontrowersyjnych dziennikarzy sportowych i publicystów w Polsce, często angażuje się w głośne spory, które nierzadko znajdują swój finał na sali sądowej. Analizując jego prawną historię, można wskazać na kilka spraw, w których zapadły niekorzystne dla niego orzeczenia.

Sprawa Dariusza Tuzimka: naruszenie dóbr osobistych w książce

Najbardziej klarownym i prawomocnie przegranym procesem sądowym przez Krzysztofa Stanowskiego jest sprawa wytoczona mu przez dziennikarza sportowego Dariusza Tuzimka.

Geneza sporu i wyrok

Sprawa dotyczyła naruszenia dóbr osobistych Tuzimka, do którego doszło w wyniku publikacji w książce Stanowskiego pt. „Stan futbolu. Tajemnice boiska, szatni i piłkarskich gabinetów” (wydanej w 2016 roku) oraz na portalu Weszło.com . Stanowski opisał w niej lata 2004–2005, kiedy współpracował z Tuzimkiem w redakcji „Przeglądu Sportowego”, przedstawiając ówczesnego zastępcę redaktora naczelnego w niekorzystnym świetle . Zarzuty dotyczyły m.in. nienależytego wykonywania obowiązków zawodowych, a w mediach pojawiały się sugestie o lenistwie i nieetycznych zachowaniach .

Sąd Apelacyjny w Warszawie prawomocnie orzekł w lutym 2022 roku, że w publikacjach Stanowskiego znalazły się „nieprawdziwe informacje i nieuprawnione oceny” na temat Dariusza Tuzimka, naruszające jego dobra osobiste, w tym godność i dobre imię .

Konsekwencje przegranej

Zgodnie z prawomocnym wyrokiem, Krzysztof Stanowski oraz wydawnictwo „Czerwone i Czarne” (wydawca książki) zostali zobowiązani do:

1. Opublikowania przeprosin na portalu Weszło.com (Stanowski) oraz na stronie wydawnictwa (wydawca) .
2. Wypłaty zadośćuczynienia finansowego na rzecz Dariusza Tuzimka .

Co ciekawe, Stanowski początkowo nie opublikował przeprosin na portalu Weszło.com, co doprowadziło do podjęcia kroków egzekucyjnych. W lipcu 2022 roku doszło do zajęcia jego konta przez komornika w celu wyegzekwowania obowiązku publikacji i zadośćuczynienia . Ostatecznie, przegrana w tej sprawie jest jednoznaczna i dotyczyła meritum sporu, czyli naruszenia dóbr osobistych.

Sprawa Natalii Janoszek: grzywna za złamanie zakazu publikacji

Druga głośna sprawa, w której zapadły niekorzystne dla Stanowskiego decyzje sądowe, to proces wytoczony mu przez Natalię Janoszek po publikacji materiałów na temat jej rzekomej kariery w Bollywood.

Decyzja o zabezpieczeniu powództwa i jej złamanie

W maju 2023 roku Stanowski opublikował materiał, w którym zarzucił celebrytce zmyślenie kariery aktorskiej . Natalia Janoszek pozwała Stanowskiego o ochronę dóbr osobistych. W ramach tzw. zabezpieczenia powództwa, Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa wydał postanowienie zakazujące Stanowskiemu i Kanałowi Sportowemu publikowania dalszych treści na jej temat .

Krzysztof Stanowski, nazywając to działanie „cenzurą prewencyjną”, złamał ten zakaz, publikując kolejny, obszerny materiał po podróży do Indii .

Niekorzystne orzeczenie – grzywna

W kwietniu 2024 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa nałożył na Krzysztofa Stanowskiego oraz Kanał Sportowy grzywnę w wysokości 15 000 zł (na każdego) za złamanie zakazu publikowania treści na temat Janoszek .

Należy podkreślić, że ta decyzja sądu nie była wyrokiem kończącym główny proces o naruszenie dóbr osobistych, lecz postanowieniem o ukaraniu za złamanie środka zabezpieczającego . Było to jednak konkretne, niekorzystne orzeczenie finansowe, które Stanowski musiał uiścić pod groźbą aresztu .

Ciekawostka: Pyrrusowe zwycięstwo Stanowskiego

W listopadzie 2024 roku Sąd Apelacyjny prawomocnie orzekł, że pierwotny zakaz publikowania materiałów o Natalii Janoszek (zabezpieczenie powództwa) nie miał podstaw prawnych . Oznaczało to, że Stanowski miał rację co do bezpodstawności cenzury prewencyjnej.

Mimo to, jak sam Stanowski relacjonował, było to „pyrrusowe zwycięstwo”. Choć zakaz uznano za nielegalny, dziennikarz nie odzyskał zapłaconej wcześniej grzywny w wysokości 15 000 złotych, która została na niego nałożona za złamanie tego, jak się później okazało, bezpodstawnego zakazu . W efekcie, choć wygrał w kwestii legalności zakazu, poniósł realną stratę finansową wynikającą z wcześniejszego, niekorzystnego postanowienia.

Podsumowując, Krzysztof Stanowski przegrał prawomocnie główny proces o naruszenie dóbr osobistych z Dariuszem Tuzimkiem oraz został ukarany grzywną za złamanie sądowego zakazu publikacji w sprawie Natalii Janoszek.