Gość (83.4.*.*)
Wysokie prowizje, sięgające nawet 50% wartości wiadomości SMS Premium, pobierane przez operatorów telefonii komórkowej i firmy obsługujące te płatności, od lat stanowią jeden z najbardziej kontrowersyjnych i krytykowanych aspektów rynku telekomunikacyjnego. Krytyka ta wynika z kilku kluczowych powodów, które dotyczą zarówno kwestii ekonomicznych, jak i etycznych, a przede wszystkim ochrony konsumentów.
Usługi SMS Premium (Premium Rate SMS) to wiadomości tekstowe o podwyższonej opłacie, które umożliwiają dokonywanie mikropłatności. Służą one do opłacania różnorodnych treści i usług – od udziału w konkursach, głosowaniach telewizyjnych, przez pobieranie dzwonków czy tapet, po dostęp do płatnych artykułów lub subskrypcji horoskopów.
W tym modelu płatności uczestniczą trzy główne podmioty:
Krytyka dotyczy głównie podziału przychodów. Operatorzy i pośrednicy pobierają znaczną część opłaty za SMS, która może wynosić nawet 50% lub więcej, pozostawiając resztę dostawcy treści .
Wysokie prowizje są krytykowane jako nieuczciwe praktyki z kilku wzajemnie powiązanych przyczyn:
Operatorzy i pośrednicy argumentują, że wysokie prowizje pokrywają koszty utrzymania infrastruktury, obsługi płatności, ryzyka windykacji (w przypadku abonentów) oraz koszty techniczne. Krytycy wskazują jednak, że w dobie niskich cen standardowych SMS-ów i połączeń, prowizja sięgająca połowy, a czasem nawet większej części opłaty, jest rażąco nieproporcjonalna do realnego kosztu przesłania prostej wiadomości tekstowej i dokonania transakcji. Stanowi to de facto ukryty, bardzo wysoki narzut za samą funkcję pośrednictwa w płatności.
Największe kontrowersje budzi fakt, że wysokie prowizje są często pobierane od usług, które są świadczone w sposób nieuczciwy lub wprowadzający w błąd. Wiele przypadków nadużyć w przeszłości polegało na:
Operatorzy i pośrednicy, pobierając wysoką prowizję od każdej zrealizowanej transakcji, nawet tej wynikającej z oszustwa, są postrzegani jako podmioty, które czerpią zyski z nieuczciwych praktyk, a jednocześnie nie ponoszą pełnej odpowiedzialności za weryfikację rzetelności dostawców treści.
W przypadku subskrypcji SMS Premium (płatność za odebrany SMS), abonenci często tracili kontrolę nad wydatkami, ponieważ opłaty były naliczane cyklicznie i automatycznie . Krytyka kierowana jest w stronę operatorów, którzy umożliwiają takie rozliczenia, a jednocześnie pobierają za to wysokie prowizje, nie chroniąc wystarczająco swoich klientów przed nagłym wzrostem rachunku.
Wysokie prowizje stanowią barierę dla uczciwych dostawców treści, którzy chcą oferować wartościowe usługi za pomocą mikropłatności SMS. Jeśli operator i pośrednik zabierają 50% lub więcej, marża dla twórcy treści jest bardzo niska. To z kolei zniechęca do korzystania z tej metody płatności w przypadku legalnych, niskomarżowych usług, a sprzyja tym, które opierają się na masowości i często na granicy uczciwości.
Kontrowersje wokół SMS Premium doprowadziły do interwencji regulacyjnych, zwłaszcza w Polsce. Wprowadzone zmiany w Prawie telekomunikacyjnym miały na celu ukrócenie nieuczciwych praktyk i zwiększenie ochrony konsumentów :
Te regulacje, choć nie obniżyły bezpośrednio prowizji, znacznie utrudniły działanie nieuczciwym podmiotom, które generowały największy ruch i zyski dla operatorów i pośredników, co pośrednio wpłynęło na ograniczenie kontrowersji.
Podsumowując, krytyka wysokich prowizji (nawet 50%) wynika z postrzegania ich jako nieuzasadnionego ekonomicznie narzutu za prostą usługę płatniczą, a przede wszystkim jako formy czerpania zysków z nadużyć i oszustw dokonywanych na szkodę konsumentów. Operatorzy, będąc kluczowym elementem łańcucha płatności, są obwiniani o niewystarczającą ochronę klientów i priorytetowe traktowanie własnych zysków z prowizji.